sobota, 17 maja 2014

Ciasto w norweskich barwach narodowych


Wiwat 17 maj!  Dziś piękny, okrągły jubileusz- 200 lat mija od dnia, w którym ustanowiono norweską konstytucję, będącą symbolem niezależnego państwa. Ważne święto narodowe, a jednocześnie dzień flagi. To radosna okazja do okazania patriotyzmu i miłości do kraju. Każdy dumny Norweg, bez względu na wiek, maszeruje dziś żwawo w sunącym przez miasto czerwono-granatowym korowodzie i energicznie wymachuje flagą. Tego dnia nie może też zabraknąć pysznego, pięknie przystrojonego w narodowe barwy ciasta.

Bez obaw, nie zrzekłam się polskiego obywatelstwa. Po prostu, jak to się mawia w kuchni, okazja czyni łasucha;) Zapewne zastanawiacie się jakie jest to idealne ciasto na 17 maja. Otóż musi obowiązkowo być na biszkopcie albo bezie, kusić puszystą chmurą bitej śmietany i cieszyć oko owocami w norweskich barwach narodowych. Lekkie, kuszące i patriotyczne- to myśl przewodnia dzisiejszego pieczenia. Jej interpretacja czeka na Was poniżej;)

Zapraszam na lekkie, nie za słodkie, biszkoptowe ciasto z mnóstwem pachnących owoców. Słodycz bezy idealnie balansuje orzeźwiająca nuta cytryny. Dziś w odświętnej szacie, ale do przygotowania nie tylko od święta.

Składniki na biszkopt:
  • 5 jajek
  • 160g cukru
  • 120g mąki pszennej
  • 40g mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka esencji waniliowej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka oddzielić od żółtek. Najpierw ubić na sztywno same białka ze szczyptą soli, a później, dodając stopniowo niewielkie ilości cukru, kontynuować ubijanie, aż do otrzymania sztywnej, białej piany. Pod koniec ubijania dodać łyżkę esencji waniliowej. Żółtka oraz mąkę pszenną przesianą z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia wmieszać delikatnie szpatułką do ubitych z cukrem białek. 

Wyłożyć do tortownicy o śr. 25 cm, wyrównać powierzchnię. Wstawić do nagrzanego do 150 st. piekarnika i piec ok 35 min, a następnie zwiększyć temperaturę do 160 st. i kontynuować pieczenie jeszcze ok. 15-20 min. Sprawdzić ciasto patyczkiem. Gdy zajdzie taka potrzeba, piec jeszcze kilka minut. Wyjąć z piekarnika i wystudzić w formie.

Składniki na lemon curd:
  • 4 żółtka
  • 150g drobnego cukru
  • sok i skórka otarta z dwóch cytryn
  • 70g niesolonego masła

Żółtka roztrzepać z cukrem w garnuszku i zacząć podgrzewać na wolnym ogniu. Po chwili dodać masło, sok i skórkę z cytryny. Kontynuować podgrzewanie, cały czas mieszając trzepaczką, do otrzymania gęstego kremu. Przetrzeć przez sitko. Skórkę, która została na sitku, dodać z powrotem do kremu. Wystudzić.

Lemon curd można również przygotować dzień wcześniej i przechowywać w lodówce.

Składniki na bezy:
  • 4 białka
  • 210g drobnego cukru
  • szczypta soli
  • 1 łyżka soku z cytryny

Zacząć ubijanie białek na najniższych obrotach miksera, stopniowo zwiększając prędkość. Do lekko spienionych białek dodać sól. Gdy białka ubite na sztywną pianę, kontynuować ubijanie na najwyższych obrotach, dodając stopniowo po łyżce cukru. Każdą koleją łyżkę dodawać, gdy poprzednia całkowicie się rozpuści. Pod koniec ubijania dodać łyżkę soku z cytryny.

Gotową masę bezową przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać pożądane kształty na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, zostawiając między bezami niewielkie odległości.

Suszyć ok. 120-135 min w temp. ok. 100 st. Wystudzić w piekarniku przy zamkniętych drzwiczkach.

Cytrynowy krem:
  • 300 ml śmietany kremówki
  • 50g cukru 
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • przygotowany wcześniej lemon curd

Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno z cukrem i cukrem waniliowym. Zmiksować lub wymieszać ze schłodzonym lemon curd. Podzielić na pół.

Biszkopt przekroić na dwa blaty. Ciasto można delikatnie nasączyć wodą z sokiem wyciśniętym z cytryny. Przełożyć cytrynowym kremem, przykryć drugim blatem i lekko nasączyć. Pozostałą część kremu wyłożyć na wierzch ciasta oraz posmarować boki cienką warstwą.

Do dekoracji:
  • ok. 350g truskawek, 
  • ok. 125g malin
  • ok. 125g borówek
  • bezy 
  • listki melisy

Bezy umocować po bokach ciasta. Wierzch udekorować owocami, pozostałymi bezami i listkami melisy.














3 komentarze:

  1. O MATKO BOSKA :) wygląda przepysznie :) chyba sama dzisiaj podejmę wyzwanie mam gości wieczorem więc może jest to dobra okazja wypróbowania Twojego przepisu :) ściskam i czekam na wspólne FIORE :) ;** miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczom nie wierzę;Dzieło Sztuki;miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda przepięknie...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń